niedziela, 20 października 2013

Tort Ninjago Kai

Dziś przepis na casteczka serowe wg. cioci Agnieszki. Odkryłam go będąc u Mamy, która nie wiedzieć czemu dopiero teraz się z nim zdradziła, choć musi go mieć bardzo długo, bo ostatni raz w Gdyni była chyyba rok temu. Przepis jest banalnie prosty, a ciasteczka są rewelacyjne, ciasto wychodzi podobne do francuskiego. Ponieważ w cieście nie ma jajek, to może leżeć przed upieczeniem kilka dni w lodówce i można piec ciasteczka partiami, choć to co wychodzi z jednej porcji znika u mnie  szybciej niż się piecze. Ja robię z ciasta pakuneczki, ale można też robić rogaliki, albo sakiweki. Myślę też, że gdyby dodać trochę soli, to wyszłyby z tego ciasta pyszne paszteciki.  Ja włozylam do ciastek kawałki gruszki, ale mogą też być jabłka, nektaryny, śliwki albo po prosty jakiś dżem. A oto przepis
Serowe pakuneczki z owocami
  • 250 g masła
  • 250 g tłustego sera  twarogowego (w kostce) 
  • 250 g mąki
  • 2 gruszki
  • szczypta soli
Z podanych składników zagnieśż ciasto, wstawić na minimum 30 minut do lodowki żeby odpoczęło. Rozwalkować ciasto na ok 3 milimetry, podzielić na kwadraty. Na środku każdego kwadratu położyć kawałek gruszki, zawinąć rogi kwadratu.  Posmarować roztrzepanym jakiem i posypać cukrem. Piec ok 20 minut w teperaturze 170 stopni.

I jeszcze zdjęcie tortu z Ninjago. Tym razem zrobiłam głowę Kai. 

środa, 16 października 2013

Tort dla matematyka

Rodzina Eli postanowla zrobić jej niespodziankę z okazji jei urodzin i zamówiła dla niej tort. Pomysł był związany z matematyką, bo Ela jest nauczycielem matematyki. Oczywiście Ela się niczego nie podziewała i niespodzianka się udala , a tort tak jak mówiła bardzo się podobał.

poniedziałek, 14 października 2013

Tort medal

Ania zamówiła tort na urodziny swojej corki. Paulina brała po raz kolejny udzial w biegu warszawskim i dlatego tort miała być w kształcie medalu jaki po tym biegu zdobyła. Niestety medal nie miał tak prostej grafiki jak to sbyło z olimpiadą informatyczną i dlatego wnętrze było wydrukowane na płatku a tylko zewnętrzny pierścien był z czekolady.  Trudno było znaleźć oryginał w dobrej jakości, żeby powiększenie wyglądało dobrze,  ale od czego jest w koncu mój grafik Janusz. Poradził sobie bardzo dobrze.

środa, 9 października 2013

Tort myszka

Tym razem miałam zrobić torty dla dwóch dziewczynek z okazji dziesiątych urodzin. Pomysł był taki, że będą to cyfry 1 i 0. Od razu zaczęłam żałować że nie mam tej formy, którą widziałam na Amazonie do układania cyferek, ale dałam radę, bo w końcu kształty cyfr znam doskonale. Dodatkowo jeden z tortów miał być z kotkami a drugi z lwiątkami.  Figurki w skali mikro nie są moja najmocniejsza stroną, dlatego zrobiłam zwierzątka w wersji 2D.

Szczęśliwie mogłam się wykazać, bo do tego zamówienia doszedł jeszcze tort w kształcie myszki (i to nie komputerowej). Bardzo przydatna okazała się w tym torcie moja forma Wiltona do wielkanocnych jaj 3D.


wtorek, 8 października 2013

Tort Lekarz

Nowa kuchnia sprawdza się znakomicie. Jest w niej tyle miejsca, że wreszcie mogłam urządzić dla moich koleżanek dawno już przez nie upraszane warsztaty kulinarne. Odbyły się one pod hasłem "Dania w 5 minut dla o(d)pornych". Miałam nawet plany, żeby nagrać te warsztaty  kamerą, ale dziewczyny nie zgodziły się na "publikację ich wizerunku". Zupełnie nie wiem dlaczego, bo w sumie ich aktywność na warsztatach ograniczyła się do jedzenia rogalików, mierzenia mi czasu  i Ania zrobiła herbatę , bo jakoś dziewczyny były zmęczone.  Co prawda nie udało mi się zrobić dań w 5 minut, bo woda na makaron się musiała zagotować (trzeba będzie zmienić nazwę na dania w 15 minut), ale moje danie,  tagliatelle z sosem łososiowym zrobiło furorę. Na deser były oponki z mojego nowego opiekacza do kanapek 6 w 1 i też smakowały.
Na wypadek, gdyby w trakcie warsztatów nie udało nam się nic zrobić upiekłam ciasto budyniowiec z gruszkami. Zostało mi przy tym nieco ciasta kruchego i zrobiłam z niego rogaliki, które tak bardzo zajęły dziewczyny. A oto przepis:
Budyniowiec z gruszkami
Ciasto kruche:

  • 3 szklanki mąki
  • 5 łyżek cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 25 dag masła
  • 5 żółtek
  • 2 łyżki śmietany

Masa:

  • 5 białek
  • 1 szklanka cukru
  • 75 dag pokrojonych w kostkę gruszek
  • 2 łyżki rodzynek
  • 2 budynie śmietankowe

Zagnieść ciasto z podanych składników i włożyć do lodówki na ok 0,5 godziny.  Wyłożyć ciastem tortownicę.  Białka ubić z cukrem na sztywną masę, dodać budyń. Masę wymieszać z gruszkami i rodzynkami i wyłożyć na kruche ciasto. Piec w temperaturze 170 stopni ok 50-60 minut.

I oczywiście zapowiadany w poście tort, "Lekarz na worku pieniędzy", który zrobiłam dla świeżo upieczonej lekarki z okazji ukończenia studiów.