Tort nie był bardzo kłopotliwy i zostało jeszcze mnóstwo czasu w sobotę. Wprosiliśmy się zatem z wizytą do Wiesiuni, która zastrzegła, że nie ma w domu nic do jedzenia (kłamała, jak się potem okazało). Ofiarowałam zatem, że przyjedziemy ze słodkim cateringiem i zrobiłam deser biszkoptowo-śmietanowy. Impulsem do zrobienia tego deseru była niezwykła promocja na serek mascarpone, któremu 15 czerwca kończyła się ważność. Deser jest błyskawiczny i efektowny. Można go zrobić nawet na 20 minut przed przyjściem gości. A oto przepis:
Deser biszkoptowo-śmietanowy z truskawkami- 32 podłużne biszkopty
- 500 g sera mascarpone
- 250 g śmietany kremówki
- 500 g truskawek
- 100 g masła
- 1-2 łyżki cukru pudru
- 3 łyżeczki żelatyny
15 biszkoptów rozgnieść wałkiem i zagnieść z masłem na jednolitą masę. Pozostałe biszkopty ustawić na obwodzie tortownicy o średnicy 19 cm (można użyć większej, ale wtedy potrzeba będzie więcej biszkoptów), a spód tortownicy wyłożyć masą z masła i biszkoptów, mocno ją ugniatając. Wstawić do lodówki na około 15 minut. Na spodzie ciasta ułożyć truskawki. Kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem (można go zastąpić słodzikiem), dodać serek mascarpone, dokładnie wymieszać i na końcu dodać żelatynę rozpuszczoną w 1/3 szklanki wody. Masę wyłożyć do tortownicy, posypać wierzch kakao. Można udekorować truskawkami i melisą. Wstawić do lodówki do stężenia.
Tort Tomek cudeńko! Myślę, że dziecko było zachwycone. Prawdziwy majstersztyk, a ta precyzja...
OdpowiedzUsuńIwona
Jak Olo zobaczył tort to zrobił wielkie oczy. Zobaczyć ten wyraz twarzy: bezcenne.
OdpowiedzUsuńWszystkim dzieciom najbardziej smakowały koła.
Pani Joasiu, jakie pani cudeńka robi! Dzisiaj na pikniku zjadłam babeczkę ze smakiem :) I zrobiłam zdjęcie reszcie, bo aż szkoda było jeść :) Na pewno się zgłoszę po jakiś fajny torcik :)
OdpowiedzUsuńOla, Kościuch rocznik '91 :)
Tort jest po prostu genialny i po kolejny raz zaskakuje mnie Pani swoją precyzją i dbałością o szczegóły. Dla mnie rewelacja:)
OdpowiedzUsuńA deser biszkoptowo - śmietanowy wygląda bardzo apetycznie, a że przepis jest łatwy, nie omieszkam go zrobić w ten weekend.
Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia,
Agnieszka
woow, wielki szacunek za te wszystkie wypieki. Jesteśmy wszyscy pod ogromnym wrażeniem Pani talentu, tylko pozazdrościć :) Śliczne cudeńka
OdpowiedzUsuń