To już ostatni mój tort w tym roku. Tym razem był to tort z Roszpunką (nie mylić z roszponką), na czwarte urodziny wnuczki Ali, Zuzi. Znowu pomysł zaczerpnęłam od Debbie Brown i jak zwykle nieco go zmodyfikowałam. Jędrek uznał, że wieża jest za niska, ale i tak miałam problem, żeby to nie była krzywa wieża w Pizie. Zastanawiam się czy Ala dowiozła tort na miejsce w całości.
Ale oczywiście zaglądajcie na mojego bloga, bo mam zamiar zamieszczać na nim świąteczne przepisy aż do Wigilii.
Właśnie idę robić zalewą do peklowanej piersi z indyka
WOW!!! Ale super! Nigdy bym nie powiedziała że coś takiego można zrobić z ciasta- piękne!
OdpowiedzUsuńWidzę że coraz trudniejsze zadania Pani dostaje, ale to dobrze bo może Pani się wykazać!
Gratuluję super wykonania i pozdrawiam,
Agnieszka