piątek, 12 sierpnia 2011

Tort dla teścia

Mój teść obchodzi 82 urodziny. Mimo wieku jest niestrudzonym ogrodnikiem i tylko dzięki niemu mamy taki ładny ogródek. Jak tylko nie pada deszcz zawsze w nim pracuje, sadzi kwiaty, piele, kosi trawę. Podziwiam go, bo ja od dzieciństwa nie znoszę prac w ogrodzie, a już pielenie to dla mnie największa kara. Ale posiedzieć w ogródku bardzo lubię.  Urodziny mojego teścia to doskonała okazja na zrobienie tortu (bo już z miesiąc nie robiłam żadnego). Zrobiłam tort ogrodnika. Tort był mały, bo chętnych do jedzenia tylko sześć osób i miałam kłopoty z umieszczeniem na nim wszystkich dekoracji, które zrobiłam. Miały być jeszcze klomby z kwiatami, ale się nie zmieściły. 

3 komentarze:

  1. Wow superowy tort. I jak zwykle ta precyzja w każdym calu- gratuluję:)
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczny tort pięknie się prezentuje i od razu widać dla kogo ze ktoś lubi ogród super i bardzo ladne kolory:)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny, dopiero jak go przeczytam. Przed opublikowaniem komentarza kliknij podgląd, żeby go zobaczyć.