niedziela, 28 sierpnia 2011

Tort Pszczółka Maja

Wakacje zbliżają się do końca. Jak co roku mam strasznie dużo pracy z układaniem planu, ale nie mogłam odmówić zrobienia tortu dla mojej najwierniejszej czytelniczki p. Agnieszki na urodziny jej córeczki. Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę uchwycić podobieństwo do Pszczółki Mai.
Wierzch tortu pokryłam czekoladą plastyczną, a pozostałe dekoracje zrobiłam z lukru plastycznego, bo przy dzisiejszej temperaturze czekolada mogłaby się rozpłynąć.

1 komentarz:

  1. Tak to właśnie ja:) Moja córeczka kończyła 2 latka i nie omieszkałam ponownie skorzystać z okazji aby poprosić Panią Joannę żeby przygotowała kolejny super-fantastyczny tort! Basiunia-moja córeczka bardzo lubi pszczółkę Maję, więc pomysł na tort już był, a wykonanie mogłam powierzyć tylko Pani Joannie;) Jak widać efekt był zaskakujący, tort wyglądał fantastycznie, te biedroneczki, motylki i kwiatki po prostu super. I oczywiście Maja, którą dzieci "rozebrały" na części i zjadły ze smakiem. Goście i Jubilatka byli zachwyceni.
    Pani Joanno, jeszcze raz serdecznie dziękuję za kolejny przepiękny tort.

    P.S. Ja już zaczynam się powtarzać, ale co innego mam napisać jak Pani takie cudeńka robi:) Ten Pani Mąż to ma duuuużo szczęścia że ma taką Żonę w domu, jako Jego koleżanka zza biurka, będę mu to często powtarzała, he he:)

    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny, dopiero jak go przeczytam. Przed opublikowaniem komentarza kliknij podgląd, żeby go zobaczyć.