wtorek, 29 kwietnia 2014

Tort Świnka Pepa

Odezwała się do mnie klientka, która rok temu zamawiała u mnie tort marchewkowy. Okazało się, że tort był pyszny, a teraz zamówiła dwa zwykłe torty, w tym jeden marchewkowy.
A ja całkiem nie pamiętałam z jakiego przepisu upiekłam ten tort. Jedyne co utkwiło mi w pamięci to problemy z upieczeniem ciasta,  bo pamiętałam, że ciągle wychodziły mi zakalce. Na szczęście o swoich problemach napisałam na tym blogu i przynajmniej przypomniałam sobie skąd wzięłam przepis. 
Torty miały być zupełnie proste, ale nie mogłam się oprzeć i na jednym z nich umieściłam Świnkę Pepę, bo klientka wspomniała, że jubilatka bardzo lubi tą bajkę.

A dzisiaj  zamieszczam przepis na ciasto marchewkowe, żeby już więcej nie błądzić. Przepis znalazłam na stronie kotlet.tv. C
Ciasto marchewkowe

  • 3 szklanki maki
  • 1 szklanka cukru
  • 2 marchewki
  • 2/3 szklanki oleju
  • 2 jaja
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka imbiru

Marchewki zetrzeć na grubych oczkach tarki. Białka utrzeć z cukrem na gęstą masę. Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. Piec w temperaturze 200 stopni około 40 minut

niedziela, 13 kwietnia 2014

Tort z cebulami

Marcin (ten od aerotunelu) nie tylko zamówił tort dla siebie, ale jeszcze zareklamował mnie w pracy. Tort zamówiła jego koleżanka. Miał to być tort z cebulą. Jak zaczęłam dopytywać się jak dokładnie ma ta cebula wyglądać to dostałam tak dokładny projekt, jakiego jeszcze żadne klient mi nie przedstawił. Nie tylko był rysunek, ale opis jakie maja być elementy.  Dobrze że trzeba było zrobić tylko cebule, bo przy tak dokładnym projekcie mogłabym nie podołać. Według mnie zrobiłam tort dokładnie według projektu.
Oczywiście temat tortu jest niezwykle intrygujący, ale klientka powiedziała, że to za dużo tłumaczenia i dlatego pozostaje dla mnie tajemnicą. 


piątek, 11 kwietnia 2014

Tort Torba z zakupami

Marcin, który tak pięknie przygotował zastępczy prezent dla mnie, zamówił tort dla swojej dziewczyny. Na torcie miały się pojawić ulubione cele jej zakupów, czyli okulary, lakiery i trampki. 
Od razu wpadłam na pomysł, że zrobię torbę z zakupami, z której będą wystawać gadżety. 
Pojawił się tylko problem z trampkami, bo taki dorosły trampek, to sam wystarczył by za tort. Myślałam, że zrobię tak, że będzie wystawał czubek buta, ale ostatecznie okazało się że i tak nie mieszczą mi się wszystkie gadżety na torcie.
Wydaje się, że tort się podobał, co można wnioskować po ilości lajków na fanpage  https://www.facebook.com/slodkiedekoracjejl


poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Tort Góry

Asia tak bardzo zachwala moje torty, że dzięki temu mam nowych klientów. Tym razem tort zamówiła koleżanka z mojej drugiej szkoły. 
Podobnie jak ja wraz z mężem obchodzą w tym roku 50 urodziny. Zamówiła tort dla męża, który jest miłośnikiem gór. Jak już uformowałam te góry, to cały czas miałam niedosyt dekoracji i w końcu zrobiłam mały namiocik.


Przy pieczeniu tego tortu wykorzystałam moją ulubioną formę Big Mufin, aby mieć kształt większej góry. Ponieważ zostało mi wolne miejsce w formie, postanowiłam upiec ciasto dla domowników. Chciałam zrobić coś szybkiego i wtedy przypomniałam sobie stary przepis na ciasto z dżemem porzeczkowym (z 10 lat temu robiłam na zimę dżemy porzeczkowe tylko po to, żeby mieć do tego ciasta, teraz dżemu porzeczkowego  używam do polędwicy według przepisu Julie Child), którego nie robiłam od lat. Przepis był dołączony o mojej cud miski Tupperware. Ciasto jako nowość okazało się hitem w mojej rodzinie i dlatego zamieszczam przepis.
Ciasto z dżemem
  • 2 szklanki mąki
  • 3 jaja
  • 0,5 słoika dżemu z czarnej porzeczki
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mleka
  • 0,5 szklanki oleju
  • łyżeczka cynamonu
  • łyżeczka kakao
  • łyżeczka proszku do pieczenia


Wszystkie składniki ciasta dokładnie wymieszać mikserem. Przełożyć ciasto do formy i piec ok 40 minut w temperaturze 180 stopni.