poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Tort Francesco Paltegumi

Najpierw największa nowina. Od 16 kwietnia otwieram firmę. Będę mogła robić dekoracyjne cista i torty na indywidualne zamówienia, nie tylko dla rodziny i przyjaciół ale i dla wszystkich zainteresowanych a nawet firm.  Już pracuję nad strona internetową i po 16 podam adres.
 Dawno nie było żadnego wpisu, co nie znaczy ze nic nie piekłam. Oczywiście święta Wielkanocne, to czas pieczenia nie tylko ciast. Tym razem upiekłam dla mojej rodziny  sernik, ciasteczka korzenne, a moja wersja wielkanocnej baby to były małe wiosenne koszyczki. 

A w sobotę zrobiłam kolejnego bohatera z filmu Auta, Francesco Paltegumi. Musze przyznać, że to chyba najtrudniejszy tort z tej serii. Największą trudnością okazały się spojlery. Podczas montażu jeden z nich pękł, a było to na godzinę przed odbiorem i nie było szans na to, że nowy wyschnie w tym czasie. Byłam w rozpaczy, ale uznałam, że skoro Buddy z programu  "Słodki Biznes" używa w tortach sklejki i płyt PCV, to ja zrobię spojler z tektury oklejonej lukrem plastycznym. Nie był tak taki ładny jak ten, który popękał, ale z to stabilny. O mały włos i znowu byłby błąd jak w Złomku. W ostatniej chwili dorysowałam na masce jedynkę (na zdjęciu jeszcze jej nie ma).


2 komentarze:

  1. to autko ucieszy napewno aż szkoda go jesc

    OdpowiedzUsuń
  2. Joasiu jeszcze raz dziękuję za wykonanie tak pięknego tortu. Mój synek był zachwycony jak go zobaczył, nie mówiąc już o innych gościach, którzy oniemieli z zachwytu!
    A spojler, gdybyście z Januszem mi nie powiedzieli to pewnie bym nie zauważyła, no chyba że w trakcie jedzenia:)
    Jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam!

    A koszyczki są tak urocze że aż żal je jeść.

    Powodzenia!!!

    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny, dopiero jak go przeczytam. Przed opublikowaniem komentarza kliknij podgląd, żeby go zobaczyć.