sobota, 3 marca 2012

Tort Kosmetyczka

Dziś zrobiłam tort, na urodziny córki mojej imienniczki, która tak jak i ja jest nauczycielką informatyki (tyle że Asia uczy w najlepszym liceum w Warszawie).  Tort miał być niespodzianką dla córki i choć jedną z propozycji był tort z kwiatami,  (uwielbiam takie torty robić, a bardzo rzadko mamo okazję) ostatecznie wybór padł na kosmetyczkę. Był to kolejny tort z książki Debbie Brown "50 kolorowych tortów". Zrobiłam go jak zwykle po swojemu, czyli pokryłam czekoladą plastyczną, a z lukru plastycznego zrobiłam kosmetyki. Tort bardzo się Asi podobał i mam nadzieję że jubilatce też. A oto efekt:


Wczoraj były imieniny mojej Mamy. Co prawda główna impreza jest jutro (ciasto na tort już upieczone), ale postanowiłam jej zrobić przyjemność i podarowałam jej wczoraj bukiet z babeczek.  Wyglądał tak

2 komentarze:

  1. Asiu
    Mojej córce i jej gościom tort bardzo się spodobał.
    A co ważniejsze także smakował.
    Jeszcze raz wielkie dzięki.
    Aśka

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Pani Joasiu,
    obydwa torty wygladają imponująco! Jak zwykle widać dbałość o szczegóły. Super!

    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny, dopiero jak go przeczytam. Przed opublikowaniem komentarza kliknij podgląd, żeby go zobaczyć.