piątek, 23 listopada 2012

Tort Legolas

Maciek, wierny fan moich wypieków rośnie i zmieniają się jego zainteresowania. Jedno z moich pierwszych dzieł z czekolady plastycznej to właśnie tort Krowa, który zrobiłam na jego urodziny. Potem był wózek widłowy a w tym roku przyszła kolej na Władcę Pierścienia. Maciek najbardziej chciał tort z Urughajem, ale ostecznie wybór padł na Legolasa. Tym razem tort miał być bez czekolady plastycznej, zatem skorzystałam z mojej drukarki plastycznej i zrobiłam wydruk na opłatku.  


1 komentarz:

  1. Tort prześliczny i przepyszny. Wiem, że nie mogłaś w pełni wykazać się swoimi zdolnościami, ale Maciuś zachwycony i oto chodziło.
    Dziękujemy

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny, dopiero jak go przeczytam. Przed opublikowaniem komentarza kliknij podgląd, żeby go zobaczyć.