Marta, która w swojej firmie Raksa organizuje wspaniałe przyjęcia dla dzieci i dorosłych zamówiła u mnie tort dla miłośnika Gwiezdnych Wojen. Szczęśliwie jego ulubioną postacią nie jest Joda, dlatego zamówienie było stosunkowo proste, bo miałam zrobić tylko R2D2. W pierwszej chili myślałam, żeby go zrobić stojącego, ale bałam się, że się przewróci w transporcie, poza tym na imprezie miało być sporo dzieci i taki tort 3D byłby trudny do podziału. Był zatem leżący robot. Tort miał nowy smak, bo jubilat życzył sobie tort bez owoców o smaku białej czekolady. Zrobiłam krem podobny do ganache. Mam nadzieję, że smak białej czekolady był wyczuwalny, tym bardziej że pokryłam tort oczywiście czekoladą plastyczną.
moje marzenie!! ;)
OdpowiedzUsuń