niedziela, 4 grudnia 2011

Tort Real Madryt

W tą sobotę zrobiłam tort na urodziny miłośnika Realu Madryt. Najwięcej pracy miałam przy zrobieniu korony. Ale ostatecznie efekt wyszedł bardzo zbliżony do oryginału. Mikołaj (nie ten święty, tylko mój syn) upewniał się nawet czy zdjęcie będzie na blogu. Chyba chciał pokazać je swoim kolegom kibicom.

Gosia poprosiła mnie abym zrobiła tort dla jej mamy Barbary. Praca przy tym torcie sprawiła mi ogromną frajdę bo już od dawna czekałam na okazję wypróbowania mojego przyrządu do dekoracji girlandami. Miałam jeszcze okazję pobawić się w robienie kwiatów.  Postanowiłam tym razem spróbować zrobić dekoracje z masy plastycznej marshmallow. Po pierwszej róży uznałam, że jednak wolę zwykły  lukier plastyczny (może dlatego że wiem już jak z nim postępować) i ostatecznie zrobiłam z niego dekoracje do tortu.  Tort miał w środku nadzienie  w kształcie serca z musu wiśniowego, na wierzchu pokryty był kremem śmietanowo-czekoladowym i udekorowany kremem śmietanowym.  Wyglądał tak jak na obrazku, a czy smakował dowiem się we wtorek.

4 komentarze:

  1. Witam
    jestem pod ogromnym wrażeniem tortu Real Madryt, mój chrześniak- Antek, bo to właśnie dla niego był ten tort był zachwycony. Nie miałam okazji spróbować, ponieważ był to tort na przyjęcie dla kolegów ze szkoły, ale jak słyszałam zniknął w mgnieniu oka, a koledzy mówili tylko WOW, WOW, WOW!!! Nie ma co robi wrażenie!

    A tort dla P.Barbary jest po prostu uroczy.

    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Torty PRZEPIĘKNE!
    Jeśli tylko mogę spytać, jak zrobiłaś te żółte napisy na torcie Realu Madryt? Bo rozumiem, że korona jest czerwona, bo pod spodem "farbowałaś" lukier? A to żółte?

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiadam, tort Real jest z czekolady plastycznej a nie z lukru, a napisy (i wszytko co żółte) też są z czekolady plastycznej zabarwionej na żółto . Własnoręcznie wyrzeźbiłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Bardzo podoba mi się Twój tort Realu Madryt. Napisz proszę przepis na niego i jak dokładnie postępować, aby go udekorować. Z góry bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny, dopiero jak go przeczytam. Przed opublikowaniem komentarza kliknij podgląd, żeby go zobaczyć.