czwartek, 8 grudnia 2011

Piegus z wiśniami

Ostatnio oglądałam program "Na słodko" o maku i w nim Anna Olson mieliła mak malakserem.  Bardzo mi się to spodobało, bo jednak mielenie maku nawet w maszynce elektrycznej to sporo zachodu i czasu. Postanowiłam sprawdzić czy to w ogóle jest możliwe, bo mój techniczny umysł nie bardzo mógł zrozumieć jak ostrze malaksera rozcina takie drobne ziarenka. Dlatego w tą środę zrobiłam ciasto z makiem. Mielenie w malakserze raczej nic nie dało, ale koleżanki stwierdziły, że mak był miękki. 
Przepis na ciasto znalazłam w jakimś czasopiśmie, ale był trochę niekompletny, bo nie było napisane ile sztuk jajek użyć. Zrobiłam to na wyczucie. Do ciasta użyłam mrożonych wiśni i pewnie dlatego wszystkie opadły na dno, ale dało to zupełnie niezły efekt wiśniowego spodu.
Do szkoły zrobiłam ciasto z podwójnej porcji, ale myślę, że na domowe potrzeby można to ciasto upiec w formie keksowej z podanych przeze mnie składników.
Piegus z wiśniami

  • 20 dag wiśni bez pestek
  • 10 dag miękkiego masła
  • 15 dag cukru
  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki mąki
  • 1/2 szklanki mielonego maku
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masło utrzeć z cukrem na kremową masę, dodać po jednym jajku. wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i mak. Na koniec dodać wiśnie i wymieszać. Włożyć do formy keksowej i piec około 50 minut w temperaturze 150-180 stopni. Po ostudzeniu polać lukrem lub polewą czekoladową.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz będzie widoczny, dopiero jak go przeczytam. Przed opublikowaniem komentarza kliknij podgląd, żeby go zobaczyć.